Probierz zignorował go w Euro, ale teraz przyprawił o sensację. Czyż to nie będzie transferowy hit?

Nie wiemy, dlaczego Matty’ego nie ma w kadrze na Euro 2024. W rozmowie z Kacprem Sosnowskim zapewniał, że jego syn normalnie trenuje i mógłby zagrać w czerwcowych meczach towarzyskich.

Kolejny gigant chce Casha. Media informują, że Cash na turniej nie pojechał, ale nie wykluczone, że już wkrótce wybierze się w podróż. Chodzi o przeprowadzkę do innej drużyny. Podawano, że 19-krotni mistrzowie Włoch kontaktowali się nawet z Aston Villą w celu przedyskutowania potencjalnego transferu.

Okazało się jednak, że czwarty zespół ubiegłego sezonu Premier League wycenił zawodnika na 30 milionów funtów. To kwota, która miała odstraszyć Milan. Niemniej jednak, nie byłoby niespodzianką, gdyby Cash rzeczywiście przeniósł się do Włoch. Co więcej, może nawet trafić do Mediolanu.

Tym razem, według doniesień Gianluki Di Marzio, możliwy jest transfer do lokalnego rywala Milanu – Interu. Aktualni mistrzowie Włoch mieliby być zainteresowani sprowadzeniem reprezentanta Polski. Cash mógłby być potencjalnym następcą Denzela Dumfriesa.

Nie wiadomo, czy Holender zostanie w Mediolanie, więc nic dziwnego, że mistrzowie Włoch sondują możliwe opcje transferowe.

Matty Cash nigdy nie grał w klubie spoza Wysp Brytyjskich. W swojej dotychczasowej karierze reprezentował barwy Nottingham Forest i od 2020 roku Aston Villi. W zespole z Birmingham rozegrał do tej pory 142 spotkania, w których zdobył dziewięć goli i zanotował 10 asyst.

Cash to 15-krotny reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata 2022. W drużynie narodowej dał mu zadebiutować Paulo Sousa. W kadrze zaliczył jedno trafienie – zdobył gola w zremisowanym 2:2 meczu z Holandią w czerwcu 2022 roku.