Niezwykłe znalezisko na Śląsku. "Po pewnym czasie straciliśmy rachubę"

Badacze znaleźli na stanowisku archeologicznym w Miedarach na Śląsku kilkadziesiąt dobrze zachowanych zębów rekinów sprzed 240 milionów lat. W trakcie prac odkryto także ponad 100 kości zwierząt lądowych i morskich.

Sezon wykopaliskowy w Miedarach, trwający 10 lat, zakończył się. W ciągu czterech tygodni kilku paleontologów oraz ponad 50 studentów przekopało około 50 metrów sześciennych osadów, pochodzących ze środkowego triasu.

Miedary są uważane za jedno z polskich stanowisk paleontologicznych o największym potencjale. Skamieniałości znalezione na tym stanowisku pochodzą sprzed 240 milionów lat, czyli z okresu przed panowaniem dinozaurów, należąc do zwierząt zarówno lądowych, jak i morskich.

Odkrycie na Śląsku

Tegoroczny sezon wykopaliskowy paleontolodzy uważają za udany, ciesząc się z obfitych znalezisk. Codziennie odkrywano ponad 100 kości, praktycznie bez przerwy. Dużą część stanowiły zęby ryb, w tym rekiny.

Badacze znaleźli kilkadziesiąt zębów rekinów, których liczba w pewnym momencie przestała być zliczana. Zęby te mają ponad centymetr szerokości, co jest dużym rozmiarem jak na rekiny z tamtego okresu.

Stan zachowania znalezisk

Stan zachowania znalezionych zębów i kości jest bardzo dobry, znacznie lepszy niż w poprzednich latach. Wiele z nich zachowało się w całości.

Paleontolodzy znaleźli także kompletną czaszkę z zębami morskiego gada – notozaura. Została to uznana za ważne znalezisko, ponieważ tak kompletnie zachowanej czaszki gada morskiego jeszcze nie odnaleziono w Polsce.

Badania skamieniałości na Śląsku

Nie zabrakło również skamieniałości zwierząt lądowych. Znaleziono m.in. kości z grupy gadów lądowych, które dotychczas nie były spotykane na tym stanowisku. Chodziło tu o grupę prokolofonów przypominających dzisiejsze agamy.

Praca na stanowisku archeologicznym była bardzo wymagająca fizycznie. Część prac wykonywano manualnie, z użyciem kilofów, łopat i młotków. Niektóre nagromadzenia kości, wraz z otaczającym je osadem i zabezpieczającym gipsem, ważyły dziesiątki czy nawet setki kilogramów.

Nie koniec badań

Po zakończeniu wykopalisk wszystkie znaleziska trafiły do magazynu, gdzie są sortowane i oceniane pod kątem ich wartości badawczej. Kolejne etapy prac polegają m.in. na dokładnym oczyszczeniu skamieniałości mechanicznie, badaniach mikroskopowych oraz skanowaniu w tomografie komputerowym.

Niedawno paleontolodzy zorganizowali również wystawę czasową w lokalnej szkole z okazji 10-lecia wykopalisk. Planują również, aby część zebranych okazów była eksponowana na stałe w przyszłości.

Prace wykopaliskowe kierowali naukowcy z Instytutu Paleobiologii PAN oraz Instytutu Biologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Warszawskiego.