Juventus wchodzi w nowy sezon z dużymi zmianami. Następcą zwolnionego Massimiliano Allegriego został Thiago Motta, a do tej pory klub sprowadził Douglasa Luiza z Aston Villi, na którego wydał 51,5 mln euro. Juventus ma też nowego bramkarza. Chodzi o Michele Di Gregorio, który został wypożyczony z Monzy z obowiązkiem wykupu za 18,8 mln euro. To właśnie Włoch ma wkrótce zostać długoterminowym następcą Wojciecha Szczęsnego, z którym Juventus zamierza się rozstać.
Przez ostatnie dni wydawało się, że Szczęsny przeniesie się do Arabii Saudyjskiej, a konkretniej do Al-Nassr, które oferowało mu dwuletni kontrakt z zarobkami na poziomie 20 mln euro za sezon. Wygląda jednak na to, że do tego transferu nie dojdzie, a Saudyjczycy wolą sprowadzić Edersona z Manchesteru City. W związku z tym pojawia się prawdopodobieństwo, że Szczęsny jednak zostanie we Włoszech. Tam chętnie u siebie widzi go Monza, dwunasty zespół poprzedniego sezonu Serie A, który szuka następcy Di Gregorio. Obecnie Szczęsny zarabia 6,5 mln euro rocznie, więc zgadzając się na propozycję Monzy musiałby znacznie obniżyć swoje zarobki.
Wcześniej media przymierzały Szczęsnego do transferu do Como, jednego z beniaminków ligi włoskiej, ale tam ma trafić Pau Lopez z Olympique Marsylia. – Kiedyś nazywali mnie 'kondorem’. Kazali mi robić wino na cele charytatywne dla instytutu w Monzie, który leczy pacjentów z chorobą Alzheimera. Nazywają ją kondorem, więc kondor nie może odlecieć 3 lipca, kondor odlatuje 29-30 sierpnia, dlatego czekamy. Nie rozpoczęliśmy żadnych rozmów prowadzących do pozyskania Wojciecha Szczęsnego – poinformował Adriano Galliani, dyrektor generalny Monzy, pytany o ewentualny transfer Szczęsnego.
Portal tuttomonza.it przekonuje, że transfer Szczęsnego do klubu z Lombardii może się przeciągnąć przy okazji negocjacji między klubami. Monza rozpocznie przygotowania do nowego sezonu z trójką bramkarzy: Alessio Cragno, Alessandro Sorrentino oraz Andreą Mazzą. Szczęsny z kolei pojawi się na zgrupowaniu Juventusu, kiedy tylko skończy swój urlop po mistrzostwach Europy.
„Wydaje się, że nie ma pośpiechu z wyborem przyszłego klubu. Szczęsny to marzenie Monzy, które będzie w tle” – czytamy w artykule. Tuttomonza.it dodaje, że Szczęsny i jego agent będą analizować propozycje, które pojawią się w najbliższym czasie. Jeżeli na dziesięć dni przed końcem letniego okna nie pojawią się konkretne opcje, to prawdopodobnie wszystko zacznie dziać się szybciej.
„Monza będzie czekać na progu. Wcześniejsze zamknięcie tego ruchu wydaje się jednak utopią. Chociaż sposoby na rynku piłkarskim wydają się być nieskończone” – dodają włoscy dziennikarze. Warto dodać, że Monza byłaby trzecim włoskim klubem w karierze Szczęsnego. Wcześniej Polak był wypożyczony w latach 2015-2017 do Romy, a latem 2017 r. przeniósł się do Juventusu za 18,4 mln euro. Tam wygrał trzy mistrzostwa Włoch, trzy Puchary Włoch i dwa krajowe Superpuchary.
Obecnie trenerem Monzy jest Alessandro Nesta, który w 2006 r. wygrywał mistrzostwo świata z reprezentacją Włoch, a ostatnio odpowiadał za wyniki Reggiany czy Frosinone Calcio.