Inwestorzy mają nadzieję na zakończenie konfliktu na Ukrainie

„`html
Rekordy na giełdzie: WIG i WIG20
W zeszłym tygodniu indeks WIG osiągnął rekordowy poziom ponad 92 tys. punktów, a WIG20 przekroczył barierę 2600 punktów, osiągając nowy szczyt hossy. Polski rynek akcji zyskał dzięki łagodnemu podejściu Donalda Trumpa do ceł, bez szczegółowych informacji na temat taryf na Unię Europejską oraz nadziei na zakończenie konfliktu w Ukrainie, co wpłynęło na wzrost indeksu WIG-Ukraina. Należy jednak zachować ostrożność, ponieważ sytuacja pozostaje niepewna.
Zmiana postrzegania polskich akcji
Do niedawna polskie akcje były postrzegane jako ryzykowne, jednak spadek ryzyka geopolitycznego w regionie zmienił to podejście. Najbardziej skorzystały na tym duże firmy z indeksu WIG20, który w tym roku zyskał blisko 19%, wyprzedzając indeksy mWIG40 i sWIG80. Kluczowym sektorem napędzającym wzrosty WIG20 są banki, które poprawiły swoje notowania o ponad 20%, osiągając nowe rekordy. Do wzrostów przyczyniły się również akcje Orlenu, KGHM oraz Dino.
Rosnący rynek ukraiński
Od początku lutego indeks WIG-Ukraina wzrósł o ponad 40%, osiągając najwyższy poziom od blisko trzech lat. To wynik oczekiwań na szybkie zakończenie wojny w Ukrainie, które nasiliły się po wygranej wyborczej Donalda Trumpa. W ostatnich dniach notowania ukraińskich spółek, takich jak Coal Energy, Milkiland czy KSG Agro, znacznie wzrosły.
Rynkowe reakcje na rozmowy pokojowe
Negocjacje pokojowe między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem mają kluczowy wpływ na rynki finansowe. Eksperci zauważają, że finalny kształt porozumienia jest nadal niepewny. Trump wydaje się skupiać na uzyskaniu długoterminowej współpracy z Rosją przeciwko Chinom, co wpływa na jego pozycję negocjacyjną.
- Inwestorzy wierzą w możliwość osiągnięcia porozumienia, co jest korzystne dla firm planujących odbudowę infrastruktury w Ukrainie, takich jak Budimex czy Dino Polska.
- Sektory związane z ropą naftową oraz branża obronna mogą doświadczyć presji, co widać na przykładzie spadków akcji firm takich jak Lockheed Martin.
Perspektywy dla warszawskiej giełdy
Nie wszyscy analitycy łączą ostatnie wzrosty z oczekiwaniem na zakończenie konfliktu w Ukrainie. Część z nich widzi je jako efekt przetasowań w portfelach oraz niskich wycen spółek na GPW. Zmiana alokacji środków, a nie napływ zagranicznych inwestorów, miała kluczowy wpływ na obecną sytuację.
W przyszłości, zakończenie konfliktu w Ukrainie może zapewnić stabilność w regionie oraz przyciągnąć kapitał do Polski. Potencjalne zamrożenie konfliktu może być długoterminowym impulsem dla wzrostów na GPW.
„`