W środę odbędzie się pogrzeb Mateusza Sitka, żołnierza 1. Brygady Pancernej, ranionego nożem przez migranta na granicy polsko-białoruskiej. Polska policja zaapelowała w mediach społecznościowych do wszystkich jednostek w kraju, by włączyły się w akcję upamiętniającą zmarłego szeregowego. Syreny w całym kraju zawyją w samo południe.
Pogrzeb Mateusza Sitka
„Z głębokim żalem rodzina naszego zmarłego żołnierza zawiadamia, że uroczyste pożegnanie śp. szer. Mateusza Sitka odbędzie się w środę tj. 12.06.2024 r. o godz. 11 w Kościele pw. Świętej Anny w miejscowości Nowy Lubiel” – poinformowała w piątek na platformie X 1. Warszawska Brygada Pancerna.
Na kilka dni przed pogrzebem żołnierza, wojsko wystosowało apel dotyczący jego bliskich. „Zwracamy się do przedstawicieli mediów o niepodejmowanie rodziny w miejscu zamieszkania, nieobecność i niedokumentowanie czuwania oraz ceremonii pogrzebowej. Dziękujemy za wsparcie i wyrozumiałość” – napisała jednostka w mediach społecznościowych.
Pogrzeb polskiego żołnierza. W całej Polsce zabrzmią syreny
W związku z uroczystościami pogrzebowymi szer. Mateusza Sitka polska policja zaprosiła jednostki z całego kraju do wspólnego uczczenia pamięci zmarłego żołnierza. O akcji poinformowano na oficjalnym profilu policji na portalu X. „Jutro o godz. 12:00 niech w całym kraju zabrzmią syreny naszych radiowozów, na znak czci dla Mateusza i solidarności wszystkich służb mundurowych dbających o bezpieczeństwo polskiej granicy” – czytamy w komunikacie.
Pogrzeb polskiego żołnierza. Mateusz Sitek pośmiertnie odznaczony
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zadecydował o przyznaniu Mateuszowi Sitkowi pośmiertnego awansu na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczeniu go „Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju”. Informacja o śmierci żołnierza została potwierdzona w czwartek przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Mateusz Sitek trafił do szpitala w Hajnówce po tym, jak forsujący zaporę na granicy polsko-białoruskiej migrant zranił go nożem w klatkę piersiową. Stamtąd został przetransportowany do Wojskowego Instytutu Medycznego, gdzie zmarł w otoczeniu lekarzy, rodziny i żołnierzy. Miał 21 lat.