„`html
Zmiany w opodatkowaniu urządzeń do waporyzacji
Od lipca 2025 roku zgodnie z procedowanymi zmianami w ustawie o podatku akcyzowym, urządzenia do waporyzacji będą objęte akcyzą w wysokości 40 zł za sztukę. Oznacza to, że ich cena detaliczna wzrośnie do około 80 zł. Kolejne lata przyniosą także znaczne podwyżki opodatkowania e-liquidów.
Nowe obciążenia dla rynku
Maciej Powroźnik, prezes Związku Pracodawców Branży Vapingowej, uważa, że wprowadzone zmiany mogą doprowadzić do eliminacji e-papierosów i produktów do wapowania na korzyść tradycyjnych papierosów i dużych koncernów tytoniowych, które uderzą w małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP).
Opodatkowanie e-liquidów
Ministerstwo Zdrowia informuje o rosnącej liczbie firm zajmujących się wprowadzeniem na rynek urządzeń do waporyzacji. W ciągu kilku lat liczba zgłoszeń do Biura ds. Substancji Chemicznych wzrosła z 87 w 2020 roku do 4430 w 2023 roku. Importowane elektroniczne papierosy jednorazowe stanowią większość rynku.
Projekt UD139: Kontrowersyjna nowelizacja
Ministerstwo Finansów zaproponowało projekt zmian dotyczących opodatkowania urządzeń do waporyzacji, zarówno jednorazowych, jak i wielorazowych. Projekt zakłada, że od 1 lipca 2025 roku będą one nowym rodzajem wyrobów akcyzowych i objęte kwotową stawką w wysokości 40 zł za sztukę. Po dodaniu VAT-u detaliczna cena urządzenia może sięgnąć 80 zł.
Prognozy dla rynku
Zmiany mogą dotknąć około 1000 firm z branży vapingu w Polsce, które obecnie są przeważnie małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Szacunkowe zapotrzebowanie na gotówkę może wzrosnąć do 15 mln zł przy wprowadzeniu 100 tys. produktów miesięcznie. W ocenie ekspertów znaczna część z nich będzie miała trudności z adaptacją do nowych warunków.
Krytyka i opinie branży
Przedsiębiorcy zwracają uwagę na brak wyczerpującej analizy skutków gospodarczych proponowanych zmian oraz na szybkie tempo procesu legislacyjnego, co utrudnia rzetelne konsultacje. Przejrzystość i stabilność stanowionego prawa pozostają pod znakiem zapytania.
W ocenie branżowych ekspertów, obejście wymogów projektowanych zmian nie przyniesie oczekiwanego efektu w zakresie ograniczenia dostępności urządzeń oraz wpływu na zdrowie publiczne. Obecne przepisy zakazujące sprzedaży nieletnim są bowiem łatwe do obejścia.
„`