Pan mocny w gębie jest, ale w cztery oczy, jak się spotykamy, to pana zatyka – stwierdził podczas dyskusji w Sejmie Ryszard Petru, kiedy poseł Piotr Kaleta mu przerwał. – To chodź, wyjdziemy – odpowiedział mu poseł opozycji. Petru nie dał za wygraną i nazwał swojego oponenta „pseudochojrakiem”.
W czwartek po południu w Sejmie odbyła się debata nad zniesieniem zakazu handlu w niedziele . W imieniu wnioskodawców projekt przedstawił Ryszard Petru – parlamentarzysta klubu Polska 2050 . Podczas dyskusji głos zabrało wielu posłów. Jednym z nich był Piotr Kaleta (PiS), który pozwolił sobie na osobisty przytyk do politycznego konkurenta. – Chciałbym stanąć w obronie pana posła Ryszarda Petru, ponieważ ja wiem, że on od jakiegoś czasu ma trudne chwile – powiedział przedstawiciel prawicy.
Sejm. Ryszard Petru a Piotr Kaleta
Sejm. Ryszard Petru a Piotr Kaleta. Spięcie między posłami na sali plenarnej – Pani Lubnauer ministrem, pani Gasiuk-Pihowicz do europarlamentu, on bidulek został tutaj sam i tak dlatego wymyśla jakieś propozycje, które mają przysporzyć mu chwały, a chwały mu nie przysparzają – ocenił Piotr Kaleta. Nawiązał także do przejęzyczenia Petru z grudnia 2016 roku, gdy ten powiedział „święto sześciu króli”, a także nazwał go „młodym żonkisiem”. – Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki z wyjątkiem Ryśka Petru – zakończył poseł PiS.
- Parlamentarzysta Polski 2050 nie pozostawił uwag reprezentanta Prawa i Sprawiedliwości bez komentarza
Petru ocenił, że wystąpienie Kalety było „prymitywne” i poprosił wicemarszałka, by uciszył Kaletę, ponieważ „zawsze zachowuje się nieelegancko i po chamsku”.
Posłowie starli się w Sejmie. „Takich chojraków, to ja widziałem całą masę”. Gdy Ryszard Petru kontynuował swoje wystąpienie, Piotr Kaleta – siedząc w ławach opozycyjnych – przerywał wystąpienie posła-wnioskodawcy. – Jak pan chce komentować, to niech sobie pan wyjdzie i pokomentuje, powysyła SMS-y. Pan mocny w gębie jest, ale w cztery oczy, jak się spotykamy, to pana zatyka, pan nic nie jest w stanie powiedzieć – oznajmił nagle Petru. – Takich chojraków, to ja widziałem całą masę. W cztery oczy to pan główkę spuszcza i ucieka. To jest taki pseudobohater – jak jest dookoła niego PiS, to się nie boi, zobaczymy mnie, to spada, ucieka. Z takich tchórzliwych posłów Polski nie będzie – dodał poseł Polski 2050.
- „To chodź, wyjdziemy” – odpowiedział mu Piotr Kaleta.
- „Bohater” – ironizował poseł Polski 2050 i zwrócił się do wicemarszałek, by zwróciła uwagę na Kaletę w przeszłości, ponieważ to „pseudochojrak”.
Po wystąpieniu przedstawiciela obozu rządzącego Monika Wielichowska powiedziała, że Piotr Kaleta może złożyć oświadczenie w związku ze słowami oponenta. – No gdzie! – odparł poseł PiS, rezygnując z riposty.