Od kilku dni trwa ukraińskie natarcie na obwód kurski w Rosji. Na rosyjskie terytorium miało przedostać się kilkuset żołnierzy korzystających z oraz pojazdów opancerzonych. Według doniesień mieli oni zająć aż trzy wsie. W środę 7 sierpnia pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow poinformował o wprowadzonym w regionie stanie wyjątkowym.
Na atak zareagował także . Podczas narady z rosyjskim rządem mówił o „prowokacji na dużą skalę”. Ukraińcy zaatakowali rosyjski obwód kurski. Wołodymyr Zełenski wychwala żołnierzy Początkowo władze Ukrainy nie komentowały doniesień na temat ataku przeprowadzonego na terytorium Rosji. Jako pierwszy głos w sprawie zabrał doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Niedługo później w mediach społecznościowych Wołodymyra Zełenskiego pojawiło się nagranie z prezentacji nowej aplikacji, która ma zmodernizować i zwiększyć efektywność ukraińskiej armii. W trakcie czwartkowego (8 sierpnia) przemówienia pochwalił żołnierzy walczących na froncie. – Wszyscy widzą, że ukraińska armia potrafi zaskakiwać. I potrafi osiągać rezultaty – powiedział Zełenski. – Nasi żołnierze nie tylko wytrzymali miażdżącą siłę okupanta, ale także niszczą ją w sposób niezbędny do ochrony Ukrainy – naszego państwa i niepodległości – dodał Zełenski. Tym samym najprawdopodobniej odniósł się do ataku na rosyjski obwód kurski.
Władze Ukrainy o ataku na obwód kurski. „Wojna to wojna” „Podstawową przyczyną jakiejkolwiek eskalacji, ostrzału, działań militarnych, przymusowych ewakuacji i niszczenia form życia, w tym na własnych terytoriach Federacji Rosyjskiej, takich jak obwody kurski i biełgorodzki, jest wyłącznie jednoznaczna agresja Rosji” – wyjaśnił w czwartek 8 sierpnia w mediach społecznościowych szef kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Jak dodał, rosyjskie działania obejmują „próby przejęcia obcych terytoriów i lekceważenie norm prawa międzynarodowego, które wyraźnie podtrzymują suwerenność i integralność terytorialną”. Zwrócił także uwagę na hipokryzję Rosji, która jest oburzona atakiem. „Architekt stojący za koncepcją 'samozniszczenia Rosji’ jest dobrze znany – to nikt inny jak sam Putin” – napisał.
„Rosja konsekwentnie wierzyła, że restrykcyjne normy prawne jej nie dotyczą, więc może bezkarnie atakować terytoria sąsiednich krajów i z hipokryzją żądać nienaruszalności własnego terytorium. Ale wojna to wojna” – podsumował Podolak.