Niekorzystne schematy postępowania

„`html
W ostatniej dekadzie Japonia znalazła się w centrum zainteresowania światowych rynków ze względu na strategię gospodarczą zwaną abenomią. Celem tej polityki była walka z deflacją, która ograniczała wzrost gospodarczy, poprzez pobudzenie inflacji za pomocą bardzo łagodnej polityki pieniężnej oraz ekspansji fiskalnej. Zakładano, że zwiększenie inflacji przyczyni się do poprawy wzrostu PKB oraz ograniczenia skali zadłużenia w relacji do produktu krajowego brutto.
Abenomia – efekty i koszty
Temat ten był szeroko komentowany w mediach jako nowatorskie podejście do ożywiania gospodarki za cenę wyższego zadłużenia publicznego i osłabienia waluty. Wzrost popularności Modern Monetary Theory (MMT) w ostatnich latach może mieć związek z obserwowanymi wtedy tendencjami. Rzeczywiście, w Japonii inflacja została rozbudzona (w maju osiągnęła 3,7%), lecz prognozy wzrostu PKB na 2025 rok są już słabsze, spadając poniżej 1%.
Skutki dla rynku obligacji i społeczeństwa
Jednocześnie rentowności długoterminowych obligacji skarbowych wyraźnie wzrosły – z 0,5% do ponad 3%. Mimo to, stosunek popytu do podaży na aukcjach skarbowych jest obecnie najniższy od wielu lat. Dług publiczny przekroczył już 250% PKB, a znaczna część obligacji znajdująca się w rękach banku centralnego tylko częściowo łagodzi skutki narastającego zadłużenia. Problemem staje się także malejąca liczba ludności oraz starzejące się społeczeństwo, co dodatkowo komplikuje sytuację finansów publicznych.
- Mniejsza liczba pracujących oznacza wyższe obciążenia dla budżetu.
- Malejący popyt krajowy utrudnia finansowanie kolejnych emisji obligacji.
- Ryzyko realnej utraty wartości przez oszczędności ulokowane w obligacjach.
Paralele do sytuacji globalnej
Czy to, co obserwujemy w Japonii, nie przypomina obecnych trendów na świecie? Przykładów podobnych polityk fiskalnych nie brakuje:
- Stany Zjednoczone – plany obniżek podatków, utrzymywanie wysokich deficytów budżetowych, rosnące rentowności obligacji i spadający popyt na papiery przy jednoczesnym osłabieniu dolara.
- Niemcy – działania nakierowane na zwiększenie wydatków oraz obniżki podatków jako sposób na poprawę wzrostu gospodarczego.
- Polska – dalsza realizacja silnej stymulacji fiskalnej poprzez różnego rodzaju ulgi i rozbudowane transfery socjalne, bez istotnej debaty o możliwych zagrożeniach związanych z szybkim wzrostem wskaźnika długu do PKB.
Konsekwencje dla przyszłych pokoleń
Na tle Japonii, gdzie większość długu ma bardzo długi termin zapadalności (20–40 lat), wpływ wyższych stóp procentowych będzie odczuwalny z opóźnieniem. Odmiennie sytuacja wygląda w USA, gdzie relacja długu do PKB przekracza 120%, a wyraźny udział długoterminowych obligacji jest znacznie mniejszy. Polska, która nie emitowała dotąd istotnej liczby papierów powyżej 10 lat, wkrótce będzie miała wszystkie zobowiązania oprocentowane na wyższym, postpandemicznym poziomie.
Zmiany demograficzne i dylematy ekonomiczne
Kiedy John Maynard Keynes formułował koncepcję roli państwa w napędzaniu gospodarki poprzez wzrost wydatków i zadłużenie, zapewne nie przewidywał, że po stu latach kraje będą musiały zmierzyć się z kryzysem demograficznym. Model, według którego teraźniejszą konsumpcję finansują przyszłe – liczniejsze pokolenia, dzisiaj nie jest już do zastosowania. W obliczu starzenia się społeczeństwa, finansowanie dzisiejszych wydatków przez przyszłych podatników jest nierealne, zwłaszcza gdy młodsze pokolenia preferują inwestycje alternatywne (np. kryptowaluty) zamiast klasycznych obligacji skarbowych.
- Spadająca liczba obywateli gotowych do zakupu krajowego długu.
- Coraz większa presja na systemy emerytalne i finansowanie świadczeń.
Możliwe, że obecnie większy nacisk powinien być położony na strategiczne inwestycje publiczne w innowacje lub rozwój kapitału ludzkiego, zamiast kontynuowania wysokich wydatków na konsumpcję bieżącą (czyli transfery socjalne, zwłaszcza nieuzasadnione ekonomicznie).
Wnioski dla krajów Europy Środkowej
Państwa regionu, w tym Polska, naśladują coraz częściej rozwiązania stosowane przez Europę Zachodnią, Stany Zjednoczone czy Japonię, czyli korzystają z wysokiego zadłużenia, aby finansować wydatki i ulgi społeczne. Jednak skutki tych działań są już znane i nieuchronnie prowadzą do narastających problemów z obsługą zobowiązań publicznych. Zbyt mało rozległa jest debata publiczna na temat negatywnych skutków życia na koszt przyszłych pokoleń.
„`