Katarzyna Kasia o sytuacji w Strefie Gazy: towarzyszy mi ogromny lęk, gdy tworzę ten tekst

„`html

UNICEF szacuje, że w trakcie obecnego konfliktu życie straciło już 13 tysięcy dzieci. Aktualnie Strefa Gazy, będąca pod okupacją Izraela, mierzy się z dramatycznym brakiem podstawowych środków do życia. Umieralność mieszkańców nie wynika tylko z odniesionych obrażeń – głód, brak wody oraz minimalny dostęp do opieki medycznej są równie śmiertelne.

Tragiczna sytuacja humanitarna w Gazie

Większość organizacji międzynarodowych potępia działania Izraela w Gazie jako bezsprzeczny akt ludobójstwa. Wobec tej tragedii niemożliwe jest szukanie usprawiedliwień czy wyjaśnień. Mimo iż napaść z 7 października 2023 roku była potwornym przestępstwem, w którym życie straciło niemal 2 tysiące osób, doszło do zbrodni i uprowadzenia 250 Izraelczyków przez Hamas, nie należy porównywać tych liczb i tragedii.

Obecnie odnotowano kolejną eskalację – na drodze morskiej izraelska marynarka zatrzymała Flotyllę Sumud, której celem było dostarczenie humanitarnej pomocy do blokowanej Gazy. Uczestnicy misji, w tym polski poseł Franciszek Sterczewski, trafili do izraelskich aresztów. Armia Izraela jasno stwierdziła, że żaden statek z pomocą nie zostanie wpuszczony do Strefy Gazy.

Protesty na całym świecie

W ostatnich dniach europejskie metropolie stały się areną masowych demonstracji przeciwko działaniom izraelskiej armii w Gazie. Na transparentach w Warszawie pojawiły się słowa przypominające, że „cisza zabija”, a w innych miastach manifestanci nawoływali do reakcji i zerwania kontaktów dyplomatycznych z Izraelem.

• W Rzymie rozbrzmiewała pieśń „Bella ciao” symbolizująca wolność i żałobę.
• W Paryżu słychać było hasła przeciwko faszyzmowi.
• W Londynie apelowano o umożliwienie przepływu konwojów z pomocą dla Gazy.

Międzynarodowa reakcja dyplomatyczna

W odpowiedzi na wydarzenia, część krajów zdecydowała się zerwać stosunki dyplomatyczne z Izraelem, wydaliła ambasadora tej państwa i zamknęła izraelską placówkę dyplomatyczną w swoich stolicach.

Polski resort spraw zagranicznych ponownie apelował, by nie udawać się w rejon konfliktu, natomiast wicepremier Radosław Sikorski przypomniał, że poza granicami kraju każdy działa na własną odpowiedzialność, a immunitet poselski nie znajduje tam zastosowania.

Potrzeba stanowczej reakcji wspólnoty międzynarodowej

Eskalacja przemocy w Strefie Gazy budzi głębokie obawy o przyszłość zarówno mieszkańców tego regionu, jak i społeczności międzynarodowej. Krytykując politykę izraelskiego rządu wobec Gazy, należy pamiętać, że nie jest to przejaw antysemityzmu – to sprzeciw wobec systemowej przemocy, łamania praw człowieka oraz blokowania pomocy humanitarnej. Globalna społeczność powinna podjąć zdecydowane kroki i nie może dłużej ignorować dramatu rozgrywającego się na oczach całego świata.

Dylematy i dramaty indywidualne

W tym trudnym czasie szczególnie wyraźnie widać, jak łatwo napięcia społeczne mogą zmienić ton na niebezpieczny, nierzadko przeradzając się w język nienawiści. Równocześnie trwa mobilizacja na rzecz bezpieczeństwa rodzin i społeczności żydowskich na świecie – w Wielkiej Brytanii premier zadeklarował podjęcie wszelkich możliwych środków prewencyjnych.

1. Myśli powracają do dramatów rodzin z obu stron konfliktu – jak Bassam Aramin, któremu izraelski snajper odebrał córkę, czy Rami Elhanan, który stracił dziecko w zamachu samobójczym.
2. Wspólna deklaracja tej dwójki na łamach mediów społecznościowych podkreśla, że dzieci zarówno Palestyny, jak i Izraela, zasługują na życie w pokoju oraz przyszłość pozbawioną przemocy.

„`