PayPal ukarany przez UOKiK wnikliwie przyjrzał się klauzulom, które obowiązywały użytkowników i klientów w . Okazało się, że ponad 30 obwarowań regulaminowych i zasad stanowiły tzw. klauzule niedozwolone. To takie mechanizmy, które mimo wdrożenia przez firmę świadczącą usługi nie powinny mieć miejsca.
Jak informuje prezes , często użytkownicy nie wiedzieli, co konkretnie może spowodować nałożenie na nich kar. Te mogły przybierać również formę finansową. czy ustaw obowiązujących w danym państwie. Same sankcje, które mógł zastosować PayPal nie były precyzyjnie określone, a w rezultacie użytkownicy mogli nie wiedzieć, za co konkretnie nakładane są kary.
Problemem jest brak jednolitego i konkretnego określania, jakie konsekwencje i kary są wymierzane za konkretne uchybienia. Charakter naruszeń jest bezprecedensowy. Dla konsumenta korzystanie z usług PayPal na podstawie zakwestionowanych klauzul jest nieprzewidywalne.
Klauzule PayPal są ogólne, wieloznaczne i niezrozumiałe. PayPal miał wolną rękę. Dużym problemem okazywały się również arbitralne decyzje PayPal, wobec nakładania konkretnych kar.
Dla przykładu spółka mogła w dowolnym momencie zablokować środki użytkownika w takiej wartości, w jakiej uznano to za konieczne, podobnie w przypadku czasu obowiązywania blokady. Możliwe było także nakładanie kar (np. w wysokości 2500 USD) czy całkowitego blokowania konta.
Powody? PayPal ma nieograniczoną możliwość dowolnego decydowania o tym, czy użytkownik popełnił czyn zabroniony i jaka spotka go za to kara, którą może być chociażby zablokowanie pieniędzy na koncie.
Wysoka kara, odwołanie w grze. Ostatecznie klient i osoba korzystająca z usług PayPal mogła nie wiedzieć, za co obowiązują kary, z jakiego powodu je nałożono i co konkretnie spotka ich po naruszeniu niektórych zapisów w regulaminie.
Na skutek tak wielu naruszeń UOKiK postanowił nałożyć na firmę. Decyzja nie jest prawomocna i istnieje możliwość odwołania się od niej.