Małgorzata Kidawa-Błońska odpiera zarzuty Michała Kamińskiego o donoszenie.

„`html
W piątek, podczas programu „Tak jest” emitowanego na antenie TVN24, Michał Kamiński, senator, wziął udział w rozmowie i podzielił się pewną sytuacją, która go zaskoczyła.
Niecodzienne wydarzenia w polityce
Podczas programu Kamiński opisał, co go zaskoczyło w karierze politycznej. „Dziś wydarzyło się coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem” – oznajmił polityk.
Kontrowersje wokół prośby o donoszenie
Senator ujawnił, że jego kierowca został poproszony o donoszenie na niego. Zadanie to miało być zlecone przez urzędników Senatu podlegających marszałek Kidawie-Błońskiej.
Odmowa kierowcy
Senator dodał, że jego kierowca zdecydował się odmówić współpracy. Kierowca nie zgodził się informować o prywatnych sprawach Michała Kamińskiego, takich jak stan zdrowia, życie rodzinne czy spotkania.
Stanowcza decyzja pracownika
„Kierowca nie udzielił urzędnikom informacji, które miałyby dotyczyć mojego życia prywatnego” – podsumował polityk.
„`