Przecena indeksu S&P 500 zatrzymała się w kluczowym obszarze

„`html
Analiza indeksu S&P 500 i WIG20
Po nieudanej próbie przebicia średnioterminowego oporu na poziomie 6145–6160 pkt, indeks S&P 500 zdołał przełamać wsparcie między 5755 a 5767 pkt. To działanie doprowadziło do konfrontacji w głównym technicznym węźle popytowym: 5520–5534 pkt.
Warto zauważyć, że 14 marca reakcja popytu na tym poziomie sugeruje, że jest to kluczowe miejsce na rynku. Ostatecznie S&P 500 zdołał obronić to istotne wsparcie, podczas gdy WIG20 stara się przezwyciężyć średnioterminowy opór na poziomie 2788–2810 pkt, ustanowiony przez silne zniesienie na poziomie 127,2 proc.
Możliwości i prognozy dla WIG20
Jeżeli WIG20 zdoła przebić ten opór (obecnie mamy wyraźne trudności z jego trwałym przełamaniem), wzrośnie szansa na kontynuację hossy na warszawskim rynku. Technicznie rzecz biorąc, celem stałby się wtedy poziom cenowy 2936 pkt (zniesienie na poziomie 161,8 proc.), dodatkowo wzmocniony przez górną linię kanału wzrostowego.
Oczywiste jest, że obecnie polskie i amerykańskie indeksy zmierzają w przeciwnych kierunkach.
Wpływ czynników zewnętrznych na rynki
W Stanach Zjednoczonych, przy wciąż podwyższonej inflacji, chaosie związanym z polityką handlową i fiskalną oraz nikłych prognozach dotyczących obniżki stóp procentowych, inwestorzy zaczynają reagować nerwowo. Stopy procentowe najprawdopodobniej nie zmienią się także w maju.
Na podstawie danych Fed Watch Tool, istnieje 64-procentowe prawdopodobieństwo, że stopy zostaną obniżone dopiero w czerwcu. Do końca roku oczekuje się, że stopy funduszy federalnych mogłyby zostać obniżone o 50–75 punktów bazowych, co nie zadowala prezydenta Donalda Trumpa.
Przeciwwaga dla polityki Rezerwy Federalnej
Trump nie kryje swoich oczekiwań i naciska na szybsze działania Rezerwy Federalnej w zakresie redukcji stóp procentowych. Fed jednak nie ulega presji, ponieważ obecnie nie jest możliwe pełne przewidzenie wpływu niestandardowej polityki handlowej i fiskalnej na poziom inflacji.
Dodatkowo, na marcowym posiedzeniu podniesiono prognozę dla inflacji PCE na 2025 rok. Oczekiwano, że w grudniu 2024 roku będzie się wahać między 2,3 a 2,6 proc., jednak teraz prognozy wynoszą od 2,6 do 2,9 proc.
Suma tych zawiłości i oczekiwań staje się katalizatorem dla działań podażowych. Techniczna sytuacja skomplikowałaby się dopiero, gdyby udało się przełamać obecnie bronione wsparcie Fibo na poziomie 5520–5534 pkt dla indeksu S&P 500.
„`