Dyplomy MBA tracą prestiż. Dostęp do stanowisk rządowych coraz bardziej ograniczony.

„`html
Dyplomy MBA tracą na znaczeniu
Na początku 2023 roku ma pojawić się projekt nowelizacji dotyczący zarządzania majątkiem państwowym. Zmiana ta jest jednym z efektów afery związanej z Collegium Humanum.
Obecne zasady
Aby zasiąść w radzie nadzorczej firm kontrolowanych przez państwo, konieczne jest uzyskanie pozytywnej opinii specjalnej rady działającej w Kancelarii Premiera. Rada ta kieruje się określonymi zasadami opisanymi w ustawie o zarządzaniu mieniem państwowym.
Luka w ustawie
Aktualne kryteria nie są nadmiernie wymagające i istnieje w nich luka wykorzystywana na szeroką skalę. Jednym z warunków do spełnienia, aby zostać powołanym do rady nadzorczej, było ukończenie studiów podyplomowych MBA. Możliwość tę wprowadził w 2017 roku rząd PiS. Jednakże ten sposób zdobycia intratnej posady był nadużywany, co widać choćby w aferze wokół Collegium Humanum.
Planowane zmiany
Według ustaleń, resort aktywów państwowych pracuje nad nowelizacją ustawy o zarządzaniu mieniem państwowym, która ma być gotowa w styczniu. Planowane jest zaostrzenie kryteriów, aby zapewnić wysoki poziom kompetencji kandydatów na członków organów nadzorczych. Rozważane jest ograniczenie możliwości wykorzystywania dyplomów MBA, w tym wyeliminowanie tych o niskiej jakości.
Duży nacisk będzie kładziony na doświadczenie zawodowe kandydatów oraz przebieg ich kariery, oprócz formalnych kryteriów dotyczących zawodu kandydata.
„`