Ścisła kooperacja m.in. z BGK i KUKE we wspieraniu ekspansji polskich firm za granicą na wzór Team Sweden i Team Finland – taką ideę chce zrealizować Piotr Matczuk prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Wywiad z Matczukiem opublikował piątkowy „Puls Biznesu”. Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) zapytany o jego wizję PFR stwierdził, że śledził działalność tej instytucji od początku jej powstania. „Gdy powstawały Polskie Inwestycje Rozwojowe, ówczesne władze konsultowały niektóre elementy modelu biznesowego z EBOR, w którym pracowałem. Potem w Międzynarodowej Korporacji Finansowej (IFC, agenda Banku Światowego – red.) współpracowałem z PFR w projektach biznesowych. Chcę, żeby za mojej kadencji PFR rozpoczął nowy etap funkcjonowania – taki, w którym będzie mógł skoncentrować się na działalności inwestycyjnej. Zostanie ona mocno rozbudowana, bo to dla nas priorytet” – powiedział Matczuk.
Dopytywany o jego wzorce wskazał, że „dobrym przykładem jest kooperacja instytucji rozwojowych w Szwecji i Finlandii, działających pod szyldami Team Sweden i Team Finland. Są one skoncentrowane na promowaniu ekspansji rodzimych firm. My oczywiście jesteśmy na nieco innym etapie rozwoju i musimy myśleć również o przyciąganiu inwestycji, ale w przyszłości Grupę PFR widzę właśnie jako Team Poland” – stwierdził Matczuk.
„To pytanie na bardziej odległą przyszłość, ale nie wykluczam udziału PFR w tego typu projektach” – odpowiedział, pytany o inwestycje w elektrownię jądrową. „Nie wszystkie instytucje rozwojowe mogą się angażować w budowę elektrowni jądrowych, ale my takich ograniczeń nie mamy” – dodał.
Podkreślił, że jest zwolennikiem budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w „takiej formule, która będzie się finansowo spinała”. „Mówię o komponencie lotniczym, a przede wszystkim o infrastrukturze kolejowej, choćby w formule linii Y i przedłużenia CPK na północ” – wskazał. (PAP) fos/ js/ Źródło: PAP