Bodnar zapowiada gruntowne zmiany w prokuraturze. W planach kontynuacja procesu "weryfikacji persone”

W środę 17 lipca odbyła się konferencja prasowa Adama Bodnara. Szef resortu sprawiedliwości mówił przede wszystkim o śledztwie dotyczącym afery w Funduszu Sprawiedliwości, ale nie tylko. Wymienił także 20 prowadzonych postępowań związanych z rządami Zjednoczonej Prawicy w ostatnich latach. Wśród spraw, którymi obecnie zajmuje się prokuratura, jest m.in. afera mailowa, willa plus, organizacja wyborów kopertowych, sprawa Collegium Humanum.

Bodnar o prokuraturze za czasów PiS: Przestępstwa, jeśli dotyczyły ówczesnej władzy, nie miały szans na wyjaśnienie. Adam Bodnar w swojej wypowiedzi poruszył także temat działania prokuratury za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. – Zarówno prokurator krajowy, jak i ja, zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo polityczne wpływy wypaczyły decyzje prokuratorskie w czasie rządów w latach 2015-2023 – zaczął szef resortu sprawiedliwości. Zapowiedział, że będzie kontynuowana „weryfikacja kadr prokuratorskich”. – Przestępstwa, o których wtedy była informowana prokuratura, jeśli dotyczyły ówczesnej władzy, nie miały w zasadzie szans na jakiekolwiek wyjaśnienia. W sprawie Funduszu Sprawiedliwości te zawiadomienia były kierowane przez lata i prokuratura się tym nie zajmowała. Doszło nawet do sytuacji, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zwracała uwagę prokuraturze, w jaki sposób weźmie pod uwagę NIK w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i nie było żadnej odpowiedzi – dodał. – Chciałbym podkreślić, że zdaję sobie sprawę z tego, że w prokuraturze pracuje wielu przyzwoitych prokuratorów, świetnych fachowców, których zawodowe DNA nie pozwala na przejście obojętne wobec tych wszystkich nadużyć. Bardzo liczę na ich współpracę, na ich zaangażowanie w weryfikację i w analizowanie tych spraw, sprawne prowadzenie postępowań przygotowawczych – zaznaczył na koniec.

Dymisje w warszawskich sądach. Bodnar odwołał 9 prezesów i wiceprezesów. W środę Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów rejonowych z okręgu właściwości Sądu Okręgowego w Warszawie. Chodzi o: prezeskę Iwonę Strączyńską i wiceprezesa Radosława Kopcia z Sądu Rejonowego w Grodzisku Mazowieckim, prezesa Maksymiliana Wesołowskiego z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, prezesa Łukasza Kluskę z Sądu Rejonowego w Pruszkowie, prezeskę Joannę Paśik i wiceprezesów: Stanisława Gradus-Wojciechowskiego i Żanetę Seligę-Kaczmarek z Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie oraz prezeskę Annę Jagodzińską-Bajkowską i wiceprezesa Piotra Sysika z Sądu Rejonowego dla Warszawy – Żoliborza w Warszawie. – Od początku mojego urzędowania, od grudnia, dokonuję systematycznie zmian kadrowych w wymiarze sprawiedliwości, zwłaszcza na stanowiskach prezesów sądów. Za każdym razem zwracam się do Kolegium Sądu o wyrażenie zgody na odwołanie prezesa danego sądu. Jeżeli taka zgoda jest uzyskana, następnie wysyłam pismo do danego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów, aby wskazało kandydatów na przyszłych prezesów tych sądów – tłumaczył Bodnar na konferencji prasowej. – Dokonujemy tej zmiany w odpowiedzi na postulaty, zarzuty, dotyczące zarządzania poszczególnymi sądami, które są przedstawiane przez środowiska sędziowskie.