Nawrocki skrytykowany przez Sikorskiego za wypowiedzi w trzeciej osobie. „To już przesada”

Nawrocki skrytykowany przez Sikorskiego za wypowiedzi w trzeciej osobie. "To już przesada"

„`html

Wymiana zdań między Radosławem Sikorskim a Karolem Nawrockim

W ostatnich dniach doszło do wymiany zdań pomiędzy wicepremierem oraz ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim a prezydentem Karolem Nawrockim. Spór dotyczył reprezentowania interesów Polski na arenie międzynarodowej i efektywności działań obecnego rządu w relacjach polsko-amerykańskich.

Rola prezydenta i klimat polityczny

Karol Nawrocki po spotkaniu z prezydentem USA stwierdził, że podczas swojej wizyty w Waszyngtonie bronił interesów polskiego państwa, wykonując zadanie, z którym rząd nie potrafił sobie poradzić od dwóch lat. Zaznaczył, że cieszy się, iż jako prezydent mógł to osiągnąć. Jednocześnie zaznaczył, iż kierował się dobrem państwa, a nie osobistymi wyobrażeniami ministra spraw zagranicznych.

Radosław Sikorski, pytany o te wypowiedzi w jednym z wywiadów telewizyjnych, podkreślił swoją preferencję wobec politycznej kultury, w której przedstawiciele rządu nie atakują się nawzajem za granicą i dbają o patriotyczny wizerunek kraju. Jego zdaniem personalne zaczepki nie przystoją głowie państwa. Odnosząc się do retoryki prezydenta Nawrockiego, zauważył również, że mówienie o sobie w trzeciej osobie może być oznaką braku dystansu do własnej osoby i relacji do rzeczywistości. Dyskusję podsumował słowami: „Uprzejmość za uprzejmość”.

Kwestia reparacji od Niemiec

Temat reparacji wojennych od Niemiec był kolejnym zagadnieniem poruszonym w rozmowach, zarówno na arenie międzynarodowej, jak i krajowej. W przemówieniu na Westerplatte prezydent Karol Nawrocki podkreślał konieczność jednoznacznego załatwienia tej sprawy dla budowania partnerskich relacji z zachodnim sąsiadem. Wkrótce planuje wizytę w Berlinie, gdzie ma rozmawiać z prezydentem Niemiec.

Stanowisko rządu oraz MSZ na temat reparacji

Radosław Sikorski wskazał, że według obecnego rządu Polska została pozbawiona reparacji, które zostały przekazane przez Związek Radziecki. Minister wyraził sceptycyzm względem skuteczności obecnych starań i życzył prezydentowi powodzenia, uważając jednak, że szanse są znikome. Zwrócił uwagę na fakt, że przez dekadę poprzednicy nie osiągnęli sukcesu w tej sprawie, a wcześniejszy rząd nawet nie wystąpił oficjalnie z takimi roszczeniami.

Przypomniał:

  • W październiku 2022 roku była skierowana nota dyplomatyczna do władz niemieckich dotycząca odszkodowań za szkody wojenne, w której Polska żądała ponad 6 bilionów złotych.
  • Na początku 2023 roku niemiecki rząd oficjalnie odmówił podjęcia negocjacji, uznając sprawę za zamkniętą.

Spór o jednoznaczność odejścia od reparacji

Wątek reparacji powraca regularnie w debacie publicznej. W listopadzie 2006 roku ówczesna minister spraw zagranicznych Anna Fotyga w oficjalnej odpowiedzi na jedną z interpelacji podkreślała, że według dominującej wykładni prawa międzynarodowego Polska zrzekła się prawa do reparacji od Niemiec. W kolejnych latach stanowisko to było wielokrotnie powtarzane.

Anna Fotyga po latach odcięła się jednak od treści tego stanowiska, tłumacząc, że jej osobista opinia była odmienna, a przytoczone w dokumencie stwierdzenia nie były z nią uzgodnione.

„`