Najważniejszej walucie cyfrowej pomaga kampania wyborcza Donalda Trumpa, który sprzyja branży aktywów cyfrowych, akcje zaś w przeciwną stronę spycha niepewność inwestorów giełdowych co do wyników finansowych spółek za drugi kwartał tego roku. To niezwykła sytuacja, gdyż w ostatnich latach korelacja między najważniejszą walutą cyfrową i akcjami o statusie globalnym była pozytywna.
Bitcoin powiększa przewagę nad akcjami Tymczasem obecnie 30-dniowa korelacja między bitcoinem a papierami udziałowymi z indeksu MSCI zbliża się do minus 0,20, wskazują dane zgromadzone przez agencję Bloomberga. Odczyt na poziomie 1 oznacza, że bitcoin i akcje zgodnie podążają w tym samym kierunku, minus 1 oznacza zaś całkowity rozbrat między tymi aktywami. Obecny dystans między akcjami o statusie globalnym a bitcoinem jest w dużej mierze zasługą Donalda Trumpa, który z krytyka aktywów cyfrowych przedzierzgnął się w ich orędownika.
Dzięki wsparciu finansowemu kampanii Trumpa tradycyjnymi pieniędzmi branża walut cyfrowych stała się ważnym graczem na amerykańskiej scenie politycznej. Liczy, że były prezydent doprowadzi do złagodzenia regulacji krępujących rozwój tego biznesu. Radykałowie uważają wręcz, że Trump powinien rozpędzić Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Wśród akcji nie ma zdecydowanych faworytów – Bitcoin jest namiastką zwycięstwa Trumpa — uważa Sean McNulty, szef tradingu w Arbelos Markets podkreślając, że w przypadku akcji trudno wskazać zdecydowanych zwycięzców i przegranych w tej grze określanej jako Trump trade.
W ciągu miesiąca najważniejsza waluta cyfrowa zyskała 11 proc. natomiast indeks MSCI obejmujący akcje o statusie globalnym zwiększył swoją wartość zaledwie o 2 proc. W tym czasie Trump wygrał debatę telewizyjną z Bidenem i zaimponował wielu wyborcom swoją postawą po nieudanym zamachu.
Kamala Harris, jeśli zostanie kandydatką Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich, zapewne będzie próbowała zniwelować dystans do Trumpa, ale jej poglądy odnoszące do aktywów cyfrowych nie są jeszcze szerzej znane.
Od początku roku bitcoin zyskał około 51 proc., a wzrosty jego ceny sprzyjał popyt na nowe fundusze ETF bezpośrednio inwestujące w tę najważniejszą walutę cyfrową. Dzisiaj w Singapurze bitcoin kosztował 65,750 tys. dolarów.
MSCI globalnych akcji tylko nieznacznie zmienił swoją wartość, a od początku 2024 roku podskoczył o około 12 proc.